Diora Świdnica, jedna z bardziej rozpoznawalnych marek związanych z historią polskiej produkcji sprzętu audio, znalazła się na krawędzi upadłości. 5 czerwca 2025 roku do Sądu Rejonowego w Wałbrzychu wpłynął wniosek o ogłoszenie upadłości firmy, która jeszcze do niedawna uchodziła za przykład sukcesu eksportowego i nowoczesnego podejścia do rzemiosła elektroakustycznego.
Zakład, który dziś funkcjonuje jako Diora Świdnica, powstał tuż po wojnie, w 1945 roku, początkowo jako fabryka mebli. W latach 70. wszedł w struktury Zakładów Radiowych Diora i zajął się produkcją obudów do telewizorów, radioodbiorników i kolumn głośnikowych. W czasach PRL pełnił ważną rolę w krajowym przemyśle RTV, a w latach 90. – już w realiach gospodarki rynkowej – otworzył się na współpracę z zagranicznymi odbiorcami.
W ostatnich latach firma odważnie patrzyła w przyszłość. Inwestowała w rozwój infrastruktury, uruchomiła komory odsłuchowe i rozpoczęła montaż kompletnych zestawów audio, w tym na zlecenie prywatnych marek. Próbowała też powrócić do swoich korzeni – czyli do produkcji nie tylko obudów, ale również samych głośników. Niestety, po latach sukcesu przyszedł upadek.
Próby ratowania firmy
Związek Zawodowy „Solidarność” w zakładzie podejmuje ostatnie próby ratowania fabryki, jednak nadal los 115 pracowników nie jest pewny. 13 czerwca jego przedstawiciele spotkali się z posłem Robertem Jagłą, apelując o interwencję i naciski na ARP, by nie dopuścić do likwidacji kolejnego zakładu z wieloletnią historią.
Źródło: https://www.salon24.pl
Dodaj komentarz