Nie ulega wątpliwości, że z różnych przyczyn w ciągu najbliższych lat Polska będzie musiała obniżyć emisję dwutlenku węgla. Jakie kroki w tej kwestii powinny podjąć polskie władze? Toczy się na ten temat dyskusja. Jednym z rozważanych kroków jest postawienie na energetykę jądrową. Kilka dni temu opinię publiczną ogarnęła informacja, że jeden z najbogatszych Polaków – Michał Sołowow podpisał porozumienie o współpracy z producentem reaktorów jądrowych. Jakie będą tego skutki?
Według rankingu tygodnika „Wprost” z 2018 r. Michał Sołowow to najbogatszy Polak. Jego majątek został oszacowany na 10,8 mld zł. Sołowow – który w przeszłości odnosił również sukcesy jako kierowca rajdowy – to właściciel takich spółek jak m.in. Cersanit (ceramika sanitarna), Komfort (sieć sklepów) czy Synthos (koncern chemiczny). To właśnie ostatnia z tych spółek nawiązała współpracę z amerykańsko-japońskim producentem reaktorów jądrowych.
Według umowy, spółka miałaby dostarczyć reaktory na wrzącą wodę o niewielkiej mocy. Sołowow jest zainteresowany postawieniem elektrowni atomowej BWRX- 300 o mocy 300 MW (dla porównania największa elektrownia na świecie zasila mocą prawie 8000 MW). Według producenta koszt inwestycji to ok. 1 mld dolarów, a czas budowy wynosiłby 10 lat.
– Małe reaktory modułowe mogą odegrać znaczącą rolę w rozwiązywaniu problemów energetycznych Polski, modernizacji krajowego sektora energetycznego oraz w osiągnięciu koniecznej i odpowiedzialnej dekarbonizacji. Wykorzystanie małych modułowych reaktorów do wytwarzania czystej energii zwiększy nasze szanse na odejście od węgla i będzie miało pozytywny wpływ na nasz przemysł i naród – powiedział Michał Sołowow, cytowany w komunikacie GEH.
Jedna z zalet elektrowni modułowych to stosunkowo niewielki koszt budowy. Co więcej technologia SMR (ang. small modular reactor – mały modułowy reaktor) jest elastyczna w działaniu – jeśli zapotrzebowanie na energię się zmniejsza, można sprawnie ograniczyć wytwarzanie. Warto także podkreślić, że większość elementów budowy SMR powstaje w zewnętrznych fabrykach – w przeciwieństwie do dużych reaktorów, które od początku są budowane w docelowym miejscu.
Technologia SMR nie jest jeszcze popularna w światowej energetyce. Obecnie funkcjonują trzy tego typu reaktory – w Rosji, Indiach i Chinach, jednak trwa budowa pięciu kolejnych małych elektrowni modułowych.
Co na to polskie władze?
Ministerstwo Energii ostrożnie podchodzi do planowanej inwestycji Sołowowa.
– Do tej pory w żadnym kraju nie powstał choćby prototyp czy moduł testowy, nigdzie nie zakończyło się też choćby wstępne licencjonowanie, czyli jedynie teoretyczna ocena samego projektu. Należy jednak śledzić rozwój technologii SMR i na bieżąco oceniać jej przydatność i realność wykorzystania, ale nie jako ekwiwalent dużych reaktorów – czytamy w komunikacie resortu, cytowanego przez „Puls Biznesu”.
Według informacji eksperta dziennika „Rzeczpospolitej” jeden reaktor SMR byłby w stanie zaspokoić zapotrzebowanie 100-200 tysięcznego miasta lub dużego zakładu przemysłowego.
–
Jakie jest Wasze zdanie na temat budowy elektrowni atomowej w Polsce? Warto przeczytać argumenty różnych stron, które przedstawiliśmy w jednym z artykułów na naszym portalu.
Dodaj komentarz