„Fabryka w Tychach wraca do gry”. Powstanie tu prawie 500 tys. silników rocznie

Po wielu niepomyślnych informacjach, w końcu do pracowników Opla uśmiechnął się los. Grupa PSA oficjalnie podała informację, że 17 stycznia rozpocznie się produkcja silników benzynowych Pure Tech 1.2 Turbo. Co istotne, wzrośnie liczba zatrudnionych w tyskiej fabryce.

Władze Opla podkreślają, że w obecnym roku zostanie wytworzonych ok. 230 tys. silników, natomiast docelowo ma być ich dwa razy więcej. Silniki Pure Tech 1.2 Turbo są montowane m.in. w markach: Opel Crossland X czy Granland X, a także w niektórych modelach Peugeota i Citroena. W fabryce powstanie szesnaście różnych typów trzycylindrowych silników benzynowych.

– To jednostka na nowe czasy, o małej pojemności i dobrych parametrach emisji CO2, co powoduje, że respektowane będą wszystkie limity emisji, czekające nas w przyszłości – mówi dla serwisu auto.dziennik.pl, dyrektor Opel Manufacturing Poland Andrzej Korpak.

Warto podkreślić, że uruchomienie nowej linii produkcyjnej silników wiązało się także z modernizacją fabryki w Tychach. Zostały zamontowane nowe maszyny, które wspierają produkcję na wszystkich liniach: głowicy, bloku silnika oraz wału korbowego, a także na końcowym etapie produkcji silnika. Trzeba wspomnieć o honownicy, do której zadań należy dokładna obróbka powierzchni cylindra silnika, a także o gradownicy, która odpowiada za usuwanie nierówności z obrabianych elementów.

– Technologia obróbki poszczególnych elementów silnika bazuje na precyzyjnych operacjach, prowadzonych z dokładnością do kilku mikronów (podczas gdy np. średnica ludzkiego włosa ma 150 mikronów), wykonywanych m.in. przez jedno i dwuwrzecionowe obrabiarki sterowane numerycznie – informują przedstawiciele Opla i Grupy PSA. Ponadto w fabryce będzie funkcjonował automatyczny system transportowy oraz inteligentne wózki naziemne.

Opel posiada w Polsce dwie fabryki – w Gliwicach i Tychach. W pierwszej zatrudnionych jest ponad 2,5 tysiąca pracowników, natomiast wraz z uruchomieniem nowej produkcji tyski zakład zwiększy zatrudnienie z 500 do 800 etatów.