Jeden z zakładów produkcyjnych Anwilu. Fot. Anwil

Jeden z zakładów produkcyjnych Anwilu. Fot. Anwil

Aktualności

Inwestycja Anwilu za 1,3 mld zł przebiega zgodnie z planem. Zdolności produkcyjne firmy zwiększą się o 50%

Anwil – spółka Grupy Orlen – jest w trakcie budowy trzeciej linii do produkcji nawozów azotowych. Inwestycja ma przynieść firmie szereg korzyści oraz ochronić polski rynek przed napływem nawozów importowanych ze Wschodu.

Dzięki temu projektowi moce produkcyjne spółki z Włocławka zwiększą się z 966 tys ton do 1,5 mln ton rocznie. Nowymi produktami Anwilu będą cztery rodzaje nawozów: aletra gruba, saletrosiarczan amonu, saletrzak z siarką i saletrzak z magnezem o ulepszonych własnościach granuli.

Jeden z zakładów produkcyjnych Anwilu. Fot. Anwil

Jeden z zakładów produkcyjnych Anwilu. Fot. Anwil

W ramach inwestycji powstaną nowoczesne instalacje produkcyjne ciągu nawozowego, instalacje kwasu azotowego i neutralizacji, instalacja granulacji oraz infrastruktura pomocnicza. – Na terenie budowanej instalacji kwasu azotowego i neutralizacji do tej pory wykonano szereg prac ziemnych. Przygotowano zaplecze pod prefabrykację rurociągów, odbyło się też palowanie w miejscu, gdzie stanie turbozespół i komin. Zakończyły się prace wylewania fundamentów pod zbiornik kwasu azotowego i kolumny absorpcyjnej. Jej elementy docierają do włocławskiej spółki i trwa ich spajanie – informuje Anwil w komunikacie prasowym.

Jednym z celów inwestycji jest zwiększenie konkurencyjności wobec zagranicznych producentów. Po uruchomieniu trzeciej linii produkcyjnej nawozów azotowych zyski Anwilu mogą wzrosnąć nawet o blisko 245 mln zł rocznie. Powstanie również 100 nowych miejsc pracy.

Włocławska firma rozpoczęła produkcję nawozów 48 lat temu, a pierwszą tonę saletry amonowej wytworzyła już 17 grudnia 1971 roku. Od lat 90. instalację do produkcji saletry systematycznie modernizowano, natomiast w 2000 roku uruchomiono instalację do wytwarzania saletrzaku. Na początku 2019 roku firma wyprodukowała 30-milionową tonę nawozów azotowych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *