Kontrola jakości to bardzo ważny proces. Dzięki temu użytkownik ma zapewniony komfort korzystania z produktu, to także gwarancja bezpieczeństwa. Tu nie ma miejsca na rutynę. Jednak, gdy każdego dnia przez kilka godzin kontrolerzy wykonują podobną czynność mogą łatwo popaść w monotonię. Jak temu zapobiec? (Artykuł sponsorowany)
Firma QSense to firma z wieloletnim doświadczeniem w procesie kontroli jakości. Inżynierowie spółki opracowali nowoczesny system QWall, który pozwala zdecydowanie zminimalizować szanse na przepuszczenie wadliwego produktu. Co więcej, dzięki danym zbieranym w czasie rzeczywistym producent może dynamicznie reagować na ewentualne defekty.
Dowiedzmy się, jak działa QWall.
Krok po kroku z pomocą interfejsu
Krokowość. To podstawowy element kontroli jakości opartej na systemie QWall. Przed rozpoczęciem procesu sprawdzenia wyrobów ustala się określone punkty kontrolne. Dlatego krokowość oznacza zachowanie ustalonej kolejności sprawdzania tych punktów.
W ramach systemu QWall, dzięki specjalnemu interfejsowi, operator „odhacza” kolejne punkty kontrolne. Jeżeli kontroler wpadnie w rutynę bądź zacznie wykonywać określone czynności „na oko” – system przypomni mu o działaniach, które powinien zrealizować.
Dane w czasie rzeczywistym = błyskawiczna reakcja na błędy
QWall to nie tylko ważne narzędzie w pracy kontrolera jakości, ale także samego kierownika produkcji. System pozwala na raportowanie określonych (uzgodnionych z klientem) wskaźników w czasie rzeczywistym. Każdy wyrób jest skanowany przy użyciu specjalnego urządzenia, po czym przypisuje się mu parametry kontroli.
W ten sposób producent ma możliwość, by w każdej chwili zweryfikować historię skontrolowanych wyrobów na swoim smartfonie lub tablecie. W ramach QWall można szybko i precyzyjnie sprawdzić m.in. wynik kontroli, opis znalezionych nieprawidłowości, datę kontroli czy dane inspektora jakości.
Natomiast dzięki permanentnej analizie danych jesteśmy w stanie dynamicznie zareagować na defekty podczas procesu produkcji.
Produkt dla każdej branży
QWall opiera się na elastyczności, co oznacza, że można go dostosować w zasadzie do każdego procesu produkcyjnego. Do tej pory pracownicy firmy zrealizowali 140 projektów, głównie w branży automotive, a także elektrycznej i medycznej.
– Zależnie od potrzeb klienta, uzupełniamy proces kontroli o elementy oprogramowania dedykowanego. Możemy dostarczyć komplementarne rozwiązania bądź poszczególne elementy potrzebne do zapewnienia odpowiedniego przepływu danych w procesie – twierdzi Jędrzej Dankowski, dyrektor ds. technologii w firmie QSense.
Więcej informacji o systemie QWall – znajdziecie TUTAJ.
No to rzeczywiście odkryli Amerykę, przecież to podstawa każdej kontroli. Ciekawe gdzie było te 140 projektów, nigdy o nich nie słyszałem? Myślałem że #fabrykiwpolsce to profeska.