Według danych przywoływanych przez Ministerstwo Środowiska – przeciętny Polak zużywa rocznie ok. 300 toreb foliowych. Ma to istotny wpływ na zanieczyszczenie planety. – Resort środowiska pracuje nad nowelą tzw. ustawy foliówkowej, której konsekwencją może być objęcie większości rodzajów plastikowych toreb opłatą – poinformował minister środowiska Henryk Kowalczyk.
Na początku stycznia tego roku weszła w życie ustawa, która wprowadzała obowiązkową opłatę za jednorazową torbę plastikową do grubości 50 mikrometrów (20 groszy +VAT). Z biegiem czasu niektórzy przedsiębiorcy zaczęli obchodzić ten przepis i wytwarzają torby o grubości większej niż 50 mikrometrów. – Nie ma od nich opłat, stąd rzeczywiście małe wpływy do budżetu – powiedział Kowalczyk.
Według szacunków Ministerstwa Środowiska do budżetu powinno wpłynąć 850 mln – 1,5 mld zł. Wiele wskazuje na to, że dochody z opłaty „foliówkowej” okazały się dużo mniejsze. Prawdopodobnie wyniosły około kilkadziesiąt milionów złotych.
Z pewnością ujednolicenie opłat za torby spowodowałoby większe zyski do budżetu. – Takie propozycje będę dawał, żeby torby cienkie i grubsze były potraktowane jednakowo, oczywiście z wyjątkiem tzw. zrywek, które zgodnie z dyrektywą UE są zwolnione z opłat, służą bezpośrednio do pakowania żywności” – dodał minister Kowalczyk.
Źródło: PAP
Dodaj komentarz