W naszym słowniku przemysłowym pisaliśmy już o obróbce mechanicznej. To proces polegający na zmianie wymiarów zewnętrznych obrabianego elementu poprzez oddzielenie fragmentów tego materiału lub wywieranie nacisku mechanicznego. Jednak zdarzają się sytuacje, że obróbka mechaniczna nie wystarczy do osiągnięcia celu. Wtedy stosuje się inną metodę.
Obróbka elektroerozyjna – bo o niej mowa – to rodzaj obróbki metali wykorzystującej wyzyskanie erozji elektrycznej. Jak przebiega ten proces? Pomiędzy elektrodą roboczą a powierzchnią produktu, który chcemy obrobić, zachodzą wyładowania. Podczas procesu obrabiany element jest zanurzony w dielektryku (najczęściej nafta lub woda dejonizowana). Obróbka elektroerozyjna jest przeprowadzana na drążarkach, piłach czy szlifierkach anodowo-mechanicznych.
Dzięki tej metodzie można uzyskać bardzo precyzyjne kształty w twardych metalach (np. stale narzędziowe czy węgliki spiekane), co nie byłoby osiągalne poprzez zastosowanie obróbki mechanicznej. W ramach metody elektroerozyjnej możemy choćby uzyskać wewnętrzne ostre narożniki. W ten sposób powstają m.in. stemple, matryce czy formy wtryskowe.
Obróbka elektroerozyjna jest stosowana w różnych branżach przemysłu. Dotyczy to m.in. branży lotniczej, maszynowej czy narzędziowej. Jeśli jesteście ciekawi, jak w praktyce wygląda ten proces, to zobaczcie odcinek naszego programu z fabryki Poland Tokai Okaya Manufacturing, gdzie produkowane są m.in. detale sprzętu AGD.
Możemy wymienić następujące rodzaje obróbki elektroerozyjnej: elektroiskrowa, anodowo-mechaniczna oraz elektrokontaktowa.
Dodaj komentarz