W związku z agresją Rosji na Ukrainę MSWiA ogłosiło listę firm, które zostały objęte sankcjami. Konsekwencją tego było wyeliminowanie ich z obrotu gospodarczego oraz brak możliwości normalnego funkcjonowania na rynku. Jeden z przypadków budził spore kontrowersje. Producent zapewnia, że przez kilka miesięcy znajdował się na czarnej liście, choć nie miał powiązań z Rosjanami.
Maga Foods to jeden z producentów sałatek, owoców i dań gotowych. Firma spod Warszawy należała do Singature Foods Belgium z Belgii. Niemniej jednym z udziałowców kontrolujących polską spółkę był także rosyjski oligarcha Michaił Fridman, właściciel jednego z największych rosyjskich banków.
Z tego powodu Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji pod koniec kwietnia podjęło decyzję o wpisaniu Maga Foods na listę sankcyjną. Tym samym konta firmy zostały zamrożone, a spółka nie mogła realizować swoich zobowiązań.
Mazowiecka firma stanęła na skraju bankructwa.
Różne stanowiska
Według przedstawicieli Maga Foods właściciele firmy niezwłocznie po agresji Rosji na Ukrainę podjęli decyzję o rozwiązaniu umów z Fridmanem i spółkami z nim powiązanym.
Inne zdanie na ten temat miał resort spraw wewnętrznych i administracji. Według ministerstwa transakcja sprzedaży udziałów miała jedynie charakter pozorny, gdyż środki związane z wykupem akcji podchodziły z rosyjskich źródeł.
W tej sytuacji Maga Foods nadal pozostawała na liście objętej sankcjami.
Uratowanie firmy
Sytuacja uległa zmianie dopiero w chwili, gdy właściciel firmy postawił ją w stan likwidacji. Wtedy grupa pracowników postanowiła nabyć udziały w firmie poprzez spółkę Brandez.
Na tej podstawie, w połowie sierpnia, MSWiA usunęło Maga Foods z listy sankcyjnej.
– Istotne zmiany struktury właścicielskiej oraz organizacyjnej spółki, które nastąpiły w ostatnim czasie, już po wcześniej wydanych decyzjach względem Maga Foods, usunęły jej dotychczasowe powiązania z kapitałem rosyjskim. Nowym i jedynym wspólnikiem Maga Foods stała się spółka pracownicza Brandez, w odniesieniu do której nie występują okoliczności wskazujące na utrzymywanie relacji z podmiotami rosyjskimi lub białoruskimi lub z przedsiębiorcami powiązanymi z dotychczasowym właścicielem spółki – czytamy w komunikacie MSWiA.
Dodaj komentarz