Mąka to niezbędny artykuł do produkcji chleba, ciast czy makaronów. Nim jednak będziemy mogli skorzystać z białego proszku, młynarze muszą wykonać odpowiednie działania. Aby zobaczyć proces powstawania mąki odwiedzamy Grodzki Młyn, gdzie tradycje młynarskie sięgają XIV wieku!
Młynomag to rodzinne przedsiębiorstwa rodzeństwa – pani Joanny i Andrzeja. Jednak najważniejszą postacią w historii firmy był ich ojciec – Paweł Rezanko, który przywrócił tradycje wydobywania mąki w Grodzkim Młynie (okolice Mrągowa) po wielu latach. Jak się to stało?
Reaktywacja młynu
Pierwsze wzmianki o młynie w tej okolicy pochodzą… z 1370 roku. Choć niewykluczone, że mąka była tu wydobywana jeszcze wcześniej.
Obiekt w Grodzkim Młynie cieszył się dużą popularnością w Europie. Dzięki inwestycjom w nowoczesny sprzęt rosła wydajność produkcji. Na początku XX wieku był to największy i najnowocześniejszy młyn w Prusach Wschodnich.
Jednak zakład miał też trudniejsze chwile. Tak też się stało pod koniec II wojny światowej, gdy sowieccy żołnierze doszczętnie zniszczyli obiekt na Warmii. Przez 50 lat zamiast produkcji mąki, młyn pełnił funkcję magazynu dla Polskich Zakładów Zbożowych.
Sytuacja zmieniła się w 1994 roku, kiedy wspomniany Paweł Rezanko, młynarz od pokoleń, zamierzał uruchomić własną produkcję. Pewnego razu przypadkowo przejeżdżał obok obiektu w Grodzkim Młynie. Po przeprowadzeniu remontu powstała firma Młynomag, zaczęto od produkcji mąki pszennej, a od 2000 r. –powstaje tu także mąka żytnia. Obecnie każdego roku przetwarza się tu 12 tys. ton pszenicy i 2,5 tys. ton żyta.
Ile powinna leżakować mąka? Co w młynie nazywane jest pasażem? Jakie właściwości mąki badane są w laboratorium? Na te pytania odpowiadamy w programie „Fabryki w Polsce” z Grodzkiego Młynu!
Chciał bym się dowiedzieć czy będzie zagospodarowany obiekt po byłej kopalni Grodziec od ponad 20 lat nic się tam nie dzieje. A można stworzyć jakieś nowe miejsca pracy i rozrywki bo odkąd zlikwidowano kopalnie to życie tutaj umarło.