MON zamawia cztery Black Hawki. „To ważny sygnał dla potencjalnych klientów eksportowych”

25 stycznia br. Minister Obrony Narodowy potwierdził zapotrzebowanie na cztery śmigłowce Black Hawk. Zostaną one wyprodukowane w zakładach PZL Mielec. W komunikacie firmy zwraca się uwagę, że produkcja śmigłowców rozpocznie się natychmiast, a ich dostawa jest przewidziana do końca bieżącego roku.

Black Hawk to wielozadaniowy śmigłowiec, zaprojektowany i produkowany zgodnie z wymaganiami armii Stanów Zjednoczonych. Może być wykorzystywany do różnego typu działań – bojowych, transportowych, misji ratunkowych czy podczas zadań szturmowych jako uzbrojony helikopter.

Podpisanie umowy na dostawę śmigłowców. Fot. PZL Mielec

-To ważna chwila i ważny dzień dla Polski i załogi PZL Mielec. Wojsko Polskie kupiło sprawdzone śmigłowce Black Hawk. Śmigłowce, które zostały sprawdzone w warunkach wojennych w Iraku, oraz w Afganistanie i należą do najnowocześniejszych na świecie – powiedział szer resortu obrony Mariusz Błaszczak. Dodał on również : -To jest pierwszy etap współpracy Wojska Polskiego z PZL Mielec.

Produkcja śmigłowców w Mielcu przyczyni się do utrzymania około 1700 miejsc pracy w zakładzie, a także będzie wpływ na zatrudnienie 5000 osób w firmach, które są podwykonawcami firmy.

-Dzięki temu, że zarówno polska policja, jak i siły specjalne wybierają S-70i Black Hawk, budowane w Polsce śmigłowce uzyskują oficjalną aprobatę polskiego rządu. Dla potencjalnych klientów eksportowych jest to ważny sygnał, który świadczy o zaufaniu do naszego sprzętu – powiedział Janusz Zakręcki, Prezes Zarządu i Dyrektor Naczelny zakładów PZL Mielec. -S-70i jest identyczny pod względem zdolności oraz osiągów, jak inne Black Hawki używane przez wielu polskich sojuszników w NATO. To pozwoli polskim żołnierzom na szybką integrację oraz sprawne współdziałanie z sojuszniczymi wojskami – dodał prezes Zakręcki.

PZL Mielec nie udziela dodatkowych informacji o szczegółach śmigłowców. Spółka powołuje się na klauzulę „zastrzeżone” dotyczące specjalistycznego sprzętu.

Źródło: PZL Mielec