Ten pomysł zrewolucjonizuje rynek handlu złomem

Wielkość handlu złomem w Polsce szacuje się miesięcznie na około 500 tysięcy ton. Ilość firm, które generują odpady stalowe to około 10 tysięcy. Zarejestrowanych firm, które zajmują się skupem złomu, jest w Polsce około 3,5 tysiąca. A surowiec do hut i odlewni dostarcza kilku największych graczy. Pojawia się zatem pytanie, czy tego procesu nie można uprościć?

Znaczne zasoby metali, które już funkcjonują w obiegu, stanowią dla gospodarki istotną rezerwę strategiczną, która może stanowić zabezpieczenie np. przy okresowych problemach z dostępem do tego rodzaju surowców. Dziś duża część produkcji metali pochodzi z ich powtórnego przerobu. Szacuje się, że około 35% miedzi na świecie pochodzi z recyklingu. W Unii Europejskiej 40% stali pozyskiwana jest z przerobu złomu. Ilość ta jednak powinna wzrosnąć, jeżeli zależy nam na dekarbonizacji przemysłu. Według raportu Wood MacKenzie z 2021 roku wzrost wskaźnika recyklingu stali jest jednym z czynników, który może pozytywnie wpłynąć na ograniczenie emisji CO2. Warto zatem przyjrzeć się, jak działa rynek handlu złomem stalowym w Polsce i jakie rozwiązania mogą wpłynąć na jego usprawnienie.

Jak wygląda handel złomem w Polsce?

Odpady stalowe z procesu cięcia blach

Na rodzimym rynku z jednej strony mamy przedsiębiorstwa, które generują odpady, np. wióry z maszyn tokarskich, czy ścinki z procesów cięcia blach. Tak więc chodzi tu głównie o złom poprodukcyjny, który następnie sprzedawany jest do skupów złomu. Z drugiej strony są huty i odlewnie, a więc główni odbiorcy tego surowca, wykorzystujący złom jako wsad do pieców procesowych. Jednak złom po drodze trzeba poddać takim procesom, które sprawią że zyska on parametry, pozwalające na ponowne użycie w produkcji. Zajmują się tym firmy pośredniczące w całym procesie, które odpowiednio przygotowany złom dostarczają do hut czy odlewni.

Liczba tych pośredników po drodze może być różna. Niewielkie ilości złomu, od mniejszych przedsiębiorców, trafiają do małych skupów. Od tych mniejszych złom skupują średnie skupy, aby sprzedać go do jednego z kilku największych graczy na rynku, którzy zajmują się bezpośrednim dostarczeniem surowca do hut i odlewni. Jednak nierzadko mniejsi pośrednicy prowadzą już na tyle zaawansowaną technologicznie działalność, że również byliby w stanie dostarczać odzyskaną z recyklingu stal bezpośrednio do hut czy odlewni. 

Platforma, która skraca łańcuch dostaw

Wielkość handlu złomem w Polsce szacuje się miesięcznie na około 500 tysięcy ton. Firm, które generują odpady stalowe jest około 10 tysięcy. Zarejestrowanych firm, które zajmują się skupem złomu, jest w Polsce około 3,5 tysiąca. A surowiec do hut i odlewni dostarcza kilku największych graczy. Pojawia się zatem pytanie, czy tego procesu nie można uprościć?

Twórcy platformy scrap-hub.com zainspirowani funkcjonowaniem innych, popularnych platform sprzedażowych, poprzez które można np. kupić używane przedmioty, albo zlecić usługę, zaproponowali aby handel złomem stalowym zorganizować w ten sam sposób. A więc poprzez bezpośredni kontakt sprzedającego z nabywającym. 

Pomysł jest prosty. Użytkownicy mogą publikować ogłoszenia sprzedaży oraz kupna złomu. Gdy pojawi się nowa oferta, stosowną informację otrzymują wszyscy zarejestrowani użytkownicy platformy. Dzięki temu klienci zyskują dostęp do szerokiej i dynamicznie zmieniającej się oferty. Z platformy mogą korzystać zarówno duże zakłady produkcyjne np. należące do wielkich międzynarodowych koncernów, jak i mali przedsiębiorcy, chcący sprawnie i po korzystnej cenie sprzedać złom. 

Oczywiście huty wolą zakontraktować wielkie dostawy, od dużych graczy, zamiast szukać surowca w setkach małych firm. Jednak platforma sprzedażowa daje możliwość opublikowania ogłoszenia, na które mogą odpowiedzieć różni uczestnicy rynku. Nie tylko ci wielcy gracze, którzy zajmowali się dostawami do tej pory.

Chodzi tu zarówno o firmy produkcyjne, które mogłyby bezpośrednio sprzedać złom, jak i małe i średnie skupy, które również są w stanie pełnić rolę dostawcy dla dużych hut oraz odlewni. Ci ostatni zyskują w ten sposób dostęp do szerokiej oferty, co pozwala uzyskać dużo korzystniejsze warunki cenowe. Także daje większe możliwości negocjacji z dotychczasowymi dużymi dostawcami. 

Kto na tym zyska?

Złom stalowy to cenny surowiec dla hut stali

Bezpośredni handel złomem poprzez platformę scrap-hub.com pozwala przede wszystkim skrócić łańcuchy dostaw, eliminując marże wielu pośredników, co jest korzystne zarówno dla sprzedających, jak i kupujących. Transakcje są prostsze i szybsze, a złom trafia bezpośrednio do klienta finalnego, co skraca czas dostawy.

Jednym z głównych atutów platformy jest możliwość znalezienia lokalnych dostawców i odbiorców. Dzięki skróceniu dystansów transportowych zwiększa się także efektywność logistyki, co przekłada się na mniejsze emisje spalin. 

Rozwój innych popularnych platform zakupowych niewątpliwie już zmienił zwyczaje zakupowe Polaków. Dlatego trudno przypuszczać aby ten trend nie wpłynął na rodzimą branżę handlu złomem. To może się przyczynić do prawdziwej rewolucji na tym rynku. Jednym z jej aspektów jest niewątpliwie dostęp do cennych informacji, mówiących o aktualnym zapotrzebowaniu na złom w polskich hutach i odlewniach. Nabywcy surowca z kolei zyskają informację o tym, jakie ceny panują realnie na rynku.

Ze scrap-hub.com korzystają już 224 zarejestrowane polskie firmy i każdego tygodnia dołączają nowi użytkownicy. Już niebawem platforma ma być dostępna także dla klientów z Czech oraz Niemiec. Wielkość handlu poprzez scrap-hub.com wynosi obecnie około 2500 ton złomu stalowego miesięcznie, ale potencjał jest znacznie większy i kolejnym krokiem ma być również próba zawojowania całej Europy. To co jest dużym wyzwaniem dla jej twórców, to przekonanie uczestników rynku, że można cały proces poprowadzić inaczej niż to funkcjonowało dotychczas. Lecz zmiana ta naprawdę się opłaca.