Przez długi czas byliśmy świadkami dyskusji na temat fuzji Orlenu i Lotosu. Gdy do tego doszło, okazało się, że na tym nie koniec budowy energetycznego giganta. Już wkrótce do Grupy może dołączyć kolejna duża spółka.
Przedstawiciele PGNIG i Orlen podpisali plan połączenia obu spółek, na mocy którego majątek PGNiG zostanie przeniesiony do Orlenu. Aby tak się stało, muszą wyrazić zgodę akcjonariusze firm.
Jakie mogą być korzyści takiego rozwiązania?
Odpowiedź na wyzwania rynku
Według przedstawicieli obu spółek energetyczna fuzja ma doprowadzić do wzmocnienia polskiego systemu bezpieczeństwa energetycznego. Chodzi o odporność na wstrząsy rynkowe oraz wzmocnienie niezależności od dostawców surowców.
– Tworzenie silnych koncernów o zróżnicowanych, komplementarnych obszarach działalności to nie tylko międzynarodowy standard, ale także konieczność z punktu widzenia wyzwań transformacji energetycznej i powodzenia dalszego rozwoju naszej gospodarki. Wykorzystując silne strony każdej ze spółek, przeznaczymy środki niezbędne dla inwestycji w kolejne perspektywiczne obszary działalności. W ten sposób budujemy trwałą wartość dla akcjonariuszy, klientów i lokalnych społeczności – twierdzi Daniel Obajtek, Prezes Zarządu PKN ORLEN.
Wspólne poszukiwania i wydobycie
Kolejnym argumentem za połączeniem Orlenu i PGNiG ma być połączenie sił poszukiwawczych oraz wydobywczych. Dzięki temu klienci energetycznego giganta mogą otrzymać lepszą ofertę.
–Działalność PKN ORLEN, Grupy LOTOS i PGNiG dopełnia się w wielu obszarach. Mamy szeroki portfel koncesji poszukiwawczych i wydobywczych, inwestujemy w alternatywne źródła energii, rozwijamy sektor ciepłowniczy. Posiadamy rozbudowaną sieć dystrybucyjną i instalacje magazynowe. Łącząc nasze doświadczenia i kapitał, znacznie poszerzymy ofertę dla naszych klientów zarówno biznesowych, jak i indywidualnych. Jako jeden koncern zyskamy także zupełnie nową pozycję negocjacyjną – zarówno w przypadku zakupu surowców, jak i wejścia na międzynarodowy rynek obrotu paliwami i energią – mówi Iwona Waksmundzka-Olejniczak, Prezes Zarządu PGNiG.
Dodaj komentarz