Aktualności

Organizacje przemysłowe obawiają się wzrostu cen energii. Co zrobi rząd?

Przedstawiciele różnych branż przemysłu nadal wyrażają swoje zaniepokojenie wzrostami kosztów produkcji. Dotyczy to głównie przemysłu energochłonnego, który najbardziej może ucierpieć na przewidywanej zwyżce cen energii. Jaki jest główny powód rosnących opłat?

Jest to związane z rosnącymi cenami węgla (ok. 25%) oraz emisji dwutlenku węgla(ok. 200%) w państwach Unii Europejskiej. Jednakże zgodnie z dyrektywą unijną producenci przemysłowi mają prawo do rekompensat z tego powodu.

Poszczególne branże przemysłu zgłaszają cały czas protesty w tej sprawie.

– Wzrost kosztów energii skazuje nas na utratę konkurencyjności – w warunkach konkurencyjnego rynku nie ma możliwości przełożenia wyższych cen prądu na odbiorców, zwłaszcza, że ponad 60 proc. z nich to klienci zagraniczni – alarmuje w rozmowie z Polską Agencją Prasową prezes Odlewniczej Izby Gospodarczej Andrzej Ryba. Szef OIG ma podstawy do takich twierdzeń – rentowność branży odlewniczej w ciągu ostatnich lat to ok. 1-4,5%. Większe koszty produkcji rzeczywiście mogą doprowadzić do utraty konkurencyjności i braku możliwości rozwoju tej gałęzi przemysłu.

Na problem zwracają głównie przedstawiciele tych branż, które do swojej produkcji wykorzystują znaczne ilości energii. Protestują m. in. przedstawiciele branży przemysłu cementowego, papierniczego, wydobywczego, hutniczego czy odlewniczego, którzy domagają się ulg w zakresie opłaty jakościowej, opłaty przejściowej (alternatywnie obniżenie stawki tej opłaty) oraz wprowadzenia rekompensat kosztów pośrednich CO2. Zwracają oni uwagę, że tego typu mechanizmy występują w krajach Europy Zachodniej – dlatego chcą zachowania równości szans.

Niektórzy z przemysłowców zapowiadają sprowadzanie energii z zagranicy. Zapowiedział to m. in. Stefan Dzienniak, prezes Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej. Trzeba zauważyć, że produkcja hutnicza jest w dużym stopniu uzależniona od cen energii, która stanowi 40% kosztów całej produkcji.

Co na to rząd?

-Chcemy wprowadzić pakiet rozwiązań dla przemysłu. Będą to działania osłonowe, takie jak ulgi w różnych opłatach, tam gdzie to jest możliwe, czy wręcz rekompensaty z tytułu rosnących kosztów emisji CO2 – mówił w rozmowie z „Rzeczpospolitą” wiceminister energii Tomasz Dąbrowski.

O swoim wsparciu dla przemysłowców zapewnia także Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii, która gwarantuje, że pakiet energochłonny będzie wprowadzony do końca tego roku:

– Dla tych, którzy konsumują największą pulę energii, przygotowujemy szereg działań osłonowych, zarówno w opłacie przejściowej jak i jakościowej, a także system rekompensat – mówiła minister Jadwiga Emilewicz i dodała, że pakiet ma objąć obejmie 51 podmiotów o dużym zużyciu energii elektrycznej (m.in. huty i inne duże zakłady przemysłowe). Potwierdziła, że w pakiecie powinny znaleźć się także ulgi, które odciążą przemysł.

W rozmowie z przedstawicielami obu Ministerstw nie udało się uzyskać bardziej precyzyjnych informacji. Dowiedzieliśmy się, że nadal trwają prace i analizy nad wdrożeniem pakietu ulg dla przemysłu energochłonnego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *