Europejski Bank Inwestycyjny to instytucja unijna, której jednym z zadań jest finansowanie prośrodowiskowych inwestycji. Do 2030 r. EBI zamierza wesprzeć projekty na rzecz klimatu w kwocie 1 biliona euro. Jednak wsparcia Banku nie otrzymają inwestycje, które bazują na paliwach kopalnianych, czyli m.in. węglu, ropie naftowej oraz – co istotne – gazie. Sporo kontrowersji wzbudza szczególnie decyzja o ostatnim z surowców.
14 listopada br. na posiedzeniu zarządu EBI podjęto ważną decyzję dla polityki energetycznej państw członkowskich UE. Ustanowiono nową politykę subwencji inwestycji energetycznych, wedle której po 2021 roku nie będą wspierane przedsięwzięcia związane z paliwami kopalnianymi. Co więcej, dofinansowanie otrzymają jedynie te projekty, których wydajność emisji nie będzie przekraczała 250 gramów CO2 na kilowatogodzinę (obecny próg to 550g CO2/KwH).
Trzeba jednak zauważyć, że decyzja zarządu EBI nie oznacza przerwania wsparcia dla projektów, które obecnie są dofinansowywane przez Bank. Dofinansowanie otrzymają również inwestycje, których zatwierdzenie nastąpi przed 2021 r.
Jednym z autorów polityki EBI jest prezes tej instytucji – Werner Hoyer, który tak wyjaśniał motywy nowej strategii Banku: – Klimat jest najważniejszą kwestią w naszych programach politycznych. Naukowcy szacują, że zmierzamy obecnie do wzrostu temperatury ziemi o 3-4 stopnie Celsjusza do końca wieku. Jeśli tak się stanie, duża część naszej planety stanie się niezdatna do zamieszkania, co będzie miało katastrofalne konsekwencje dla ludzi na całym świecie – powiedział prezes Hoyer.
Krytyka
Wielu ekspertów nie zgadza się z decyzją EBI. Wskazują oni, że nowa polityka uderzy w państwa uzależnione od paliw kopalnianych. Szczególne zaniepokojenie budzi umieszczenie na „czarnej liście” inwestycji gazowych.
– To jest bardzo niefortunna decyzja. Sprawiedliwa i możliwie nisko kosztowa transformacja energetyczna jest możliwa tylko wtedy, gdyby Polska przechodziła tę transformację z równoczesnym szerokim zastosowaniem gazu ziemnego – zauważył w rozmowie z portalem wnp.pl Jerzy Buzek, poseł do Parlamentu Europejskiego.
Były premier powiedział także: – Musimy zastąpić ogrzewanie węglem na rzecz gazu w wielu polskich gospodarstwach domowych. Jeżeli chcemy doprowadzić do transformacji energetycznej to istotne są inwestycje gazowe, a dzięki wsparciu EBI może być to znacznie tańsze i stać się o wiele szybciej.
Europejski Bank Inwestycyjny to instytucja finansowe UE, powołana na mocy traktatu rzymskiego z 1957r. EBI pozyskuje środki finansowe na rynkach kapitałowych i udziela kredytów na preferencyjnych warunkach dla projektów wspierające cele UE.
Dodaj komentarz