Konsekwencją epidemii Covid-19 było spowolnienie rozwoju niektórych branż. Z drugiej strony znajdziemy też takie sektory, choćby usługi e-commerce, które za sprawą pandemii zwiększyły swoje zyski. Pośrednio korzystają na tym także producenci związani z tym rynkiem – np. producenci opakowań tektury falistej. Kilka dni temu ogłoszono kolejną inwestycję w tej branży.
– Nowy zakład pozwala nam na zwiększenie wydajności produkcyjnej dla naszych klientów z Polski, jak i zza granicy o 60 mln m2 – ogłosił Jacek Kryszkiewicz, dyrektor zarządzający VPK Packaging Polska. Spółka jest częścią międzynarodowej grupy VPK, która posiada 65 zakładów w 20 krajach.
Automatyzmy
Nowa fabryka w Brzegu (woj. opolskie) powstawała przez rok. Na 22 tys. m2 powierzchni znajdziemy wiele interesujących maszyn. To choćby linia odbioru odpadku z transportem do belownicy makulatury, automatyczne wiązarki i foliarki opakowań czy zautomatyzowana mieszalnia farb.
Kierownictwo firmy istotne znaczenie przywiązuje także do systemów transportujących: – Linie transportujące będą dostarczały tekturę bezpośrednio z tekturnicy do maszyn przetwórczych, za pomocą zautomatyzowanego systemu transportu MINDA, eliminującego zbędny transport wewnętrzny wózkami widłowymi. Dzięki temu rozwiązaniu zredukujemy jego nadmierne magazynowanie – twierdzi Bartosz Nimsz, kierownik zakładu VPK w Brzegu.
Inne plusy
Nowa fabryka oznacza nie tylko większą efektywność produkcji, ale także nowe miejsca pracy. Obecnie liczebność załogi fabryki to 120 osób, ale firma przewiduje zwiększenie etatów o dodatkowe 60 pracowników.
Ważną rolę pełni także lokalizacja nowego zakładu. Położenie fabryki w południowo-zachodniej Polsce ma sprzyjać współpracy z odbiorcami z Czech i Niemiec.
VPK posiada szeroką gamę rozwiązań tekturowych od opakowań standardowych, spersonalizowanych, ekspozycyjnych po e-commerce. Na terenie Polski, poza zakładem w Brzegu, firma posiada fabrykę w Radomsku.
Dodaj komentarz