Bezrobocie – to pojęcie przez lata kojarzyło się ze strajkami, kolejkami do pośredniaka czy kolejnymi, niespełnionymi obietnicami polityków. Coraz częściej słyszy się jednak o deficycie na rynku pracowników. Potwierdzają to statystyki i badania społeczne. Jakie są przyczyny? Które branże szczególnie borykają się z tym problemem? Jakie działania mogą podjąć pracodawcy?
Rozmawiamy o tym z Anną Zalewską, przedstawicielem Jobsory – agregatora ofert pracy, która udostępnia ogłoszenia wielu swoich partnerów. Dzięki temu użytkownik portalu może korzystać ze wszystkich ofert w jednym miejscu.
Portal Fabryki w Polsce (FwP): Według danych GUS za rok 2018, zatrudnienie w polskim przemyśle – w porównaniu do roku 2017 – wzrosło o 2,6 proc. Niemniej wciąż pojawiają się głosy, że brakuje chętnych do pracy…
Anna Zalewska, Jobsora (AZ): Problemem jest np. niskie wynagrodzenie. Zdarza się ponadto, że warunki pracy daleko odbiegają od jakichkolwiek norm. Niekiedy stanowi to zagrożenie dla zdrowia pracowników. Kandydaci zwracają też uwagę na lokalizację przyszłego zakładu pracy – chcieliby oszczędzić sobie dalekich dojazdów.
FwP: I to wszystko?
AZ: Problemem, w wielu przypadkach są niewystarczające kwalifikacje lub konkretne umiejętności, których często potencjalnym pracownikom po prostu brakuje. Zauważamy także, że częstym utrudnieniem w znalezieniu pracownika jest brak znajomości języków obcych.
Operator działu wtryskarek czy kierownik działu technicznego. Co opowiedzieli o swojej pracy? „Akcja rekrutacja” w Sest Luve Polska
FwP: Gdzie najtrudniej, jeżeli chodzi o sektor przemysłowy, znaleźć fachowców?
AZ: Pracownicy są najbardziej poszukiwani w dużych miastach. We Wrocławiu i Poznaniu na jedną ofertę pracy przypada mniej niż jedna osoba. Niewiele lepiej jest w innych metropoliach – w Katowicach na jedną ofertę przypada 1,36 kandydatów, a w Krakowie – 1,41. Z kolei w Warszawie – 2,09. Brakuje przede wszystkim osób znających się na automatyzacji produkcji. Ale też inżynierów z zakresu mechaniki, elektryki, budownictwa – w tym kierowników budowy. Właściwie na rynku pracy poszukiwani są inżynierowie wszystkich specjalności.Trzeba też odnotować znaczny deficyt wśród sprzedawców, przedstawicieli handlowych, monterów czy pracowników produkcyjnych.
FwP: Wróćmy do wspomnianych przez Panią dużych miast.
AZ: W wyżej wymienionych miastach jest najmniejsza konkurencja. Czyli osoby, które będą tam szukać pracy, powinny ją w miarę szybko znaleźć. Jest to ważna informacja szczególnie dla młodych kandydatów, którzy rozpoczynają karierę zawodową.
Dla części polskich pracowników kierunkami rozwoju zawodowego mogą być też inne kraje europejskie, chociażby Niemcy, Wielka Brytania czy kraje skandynawskie. Za granicą pracodawcy przemysłowi cenią naszych rodaków; jeżeli tylko posiadają kompetencje językowe – chętnie ich zatrudniają.
FwP: Jaka jest więc recepta na problem deficytu pracowników?
AZ: W Polsce coraz więcej pracodawców zapewnia możliwość rozwoju kwalifikacji zawodowych. Dotyczy to zarówno umiejętności twardych – poprzez egzaminy zawodowe, praktyki czy kursy, jak i umiejętności miękkich, np. zwiększenia zdolności w zakresie obsługi klienta czy sprzedaży produktów.
Możliwość doskonalenia swoich umiejętności to ważny sygnał dla potencjalnego pracownika. Ale wciąż najbardziej zachęcającym czynnikiem może być podniesienie wynagrodzenia czy zwiększenie pakietu świadczeń dodatkowych. Część pracodawców, by zachęcić kandydatów – obniża poszczególne wymagania, np. dotyczące wykształcenia czy doświadczenia zawodowego.
FwP : Jobsora – to doświadczony agregator pracy. Czy może Pani przedstawić jakieś trendy w sposobie pozyskiwania pracowników? Które z nich są najbardziej skuteczne?
AZ: Z badań wynika, że 90 proc. kandydatów poszukując ofert pracy korzysta z urządzeń mobilnych. Dlatego też uruchomiliśmy w naszej firmie nowoczesną aplikację, pozwalającą np. na zamieszczanie CV oraz ofert pracy za pomocą smartfonu czy tabletu. Aplikacja jest wyposażona w funkcjonalną, sprawnie działającą wyszukiwarkę. Dzięki temu osoby poszukujące zatrudnienia mogą bez problemu znaleźć takie ogłoszenia, które spełniają ich oczekiwania.
rozmawiał Piotr Juchowski
Dodaj komentarz