W najbliższych latach w polskim ciepłownictwie będzie musiała zajść rewolucja. Jeśli chcemy odejść od węgla, trzeba bardziej zdecydowanie postawić na rozwiązania nisko lub zeroemisyjne. Taka technologia została uruchomiona w Lidzbarku Warmińskim.
Ciepłownia Przyszłości to demonstrator technologii, który ma praktycznie ukazać, jak może w przyszłości funkcjonować ciepłownictwo bez węgla. Jednak inwestycja nie będzie tylko symulatorem, bowiem nowoczesny obiekt zapewni ciepło dla 3,5 tysiąca mieszkańców Lidzbarka Warmińskiego. Technologia jest w stanie zapewnić ogrzewanie oraz ciepłą wodę dla budynków o łącznej powierzchni 28 tys. m2.
O tym jak zorganizowany jest ten system opowiedział dr inż. Tomasz Walczak, założyciel i wiceprezes firmy Euros Energy, która zajęła się realizacją projektu:
– Sercem Ciepłowni Przyszłości są nasze polskie pompy ciepła. W opracowanej innowacyjnej technologii Ciepłowni Przyszłości wydajne, rewersyjne pompy ciepła zintegrowano z trzema dolnymi źródłami: z powietrznymi wymiennikami ciepła, z niskotemperaturowym magazynem gruntowym oraz z wysokotemperaturowym magazynem wodnym. System zasilany jest energią elektryczną produkowaną bezpośrednio na miejscu z hybrydowych kolektorów słonecznych PVT oraz z pobliskiej instalacji fotowoltaicznej– twierdzi Tomasz Walczak.
Koszt budowy ciepłowni przyszłości to 38 mln zł. Projekt został zrealizowany przez Euros Energy oraz Narodowe Centrum Badań i Rozwoju.
Dodaj komentarz