Fot. Pixabay.

Fot. Pixabay.

Aktualności

Eksperci się tego nie spodziewali. Rekordowy wzrost polskiego przemysłu.

GUS poinformował o wynikach produkcji sprzedanej. Choć bankowi analitycy spodziewali się wzrostu najwyżej o 13 %, to w porównaniu do marca ubiegłego roku, nastąpił skok o prawie 19%. Które branże przemysłu szczególnie zyskały przez ostatnie 12 miesięcy?

Jeszcze rok temu przemysł znajdował się w bardzo kiepskiej kondycji. Pozamykane fabryki sprawiły, że wskaźniki produkcji były niepokojące.

Jednak najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego pokazują, że jest coraz lepiej. W porównaniu do sytuacji z marca 2020 roku produkcja sprzedana wzrosła o 18,9%, a poprawę odnotowano w 27 z 34 branż przemysłu. Najlepiej sytuacja wygląda w sektorze urządzeń elektrycznych (progres o 57,5%), równie duży wzrost nastąpił w produkcji wyrobów elektronicznych i optycznych (54,9%) oraz samochodów, przyczep i naczep (51,1%).

Powód do optymizmu mają także producenci mebli (wzrost o 35%) oraz wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych (wzrost o 31,4%).

Na drugim biegunie znajdują się przedstawiciele branży pozostałego sprzętu transportowego (spadek o 17,1%), wyrobów farmaceutycznych (spadek o 16,9%) oraz produktów rafinacji ropy naftowej (spadek 11,1%).

Będzie jeszcze lepiej?

Dotychczas eksperci wskazywali, że wzrost wskaźników produkcji sprzedanej o 13% byłby już dobrym wynikiem. Jak jest więc przyczyna aż tak dynamicznej poprawy?

Niektórzy wskazują na efekt tzw. niskiej bazy. Chodzi o to, że odnosimy się do bardzo głębokiego spadku produkcji w marcu 2020 roku (początek pandemii w Polsce), która jest punktem odniesienia dla aktualnych wyników.

Natomiast ekonomiści banku ING przedstawiają także inne czynniki. Według nich polski przemysł reaguje na silny popyt zagraniczny i eksport – wzrasta produkcja wyrobów konsumpcyjnych, bo Europejczycy dalej chętnie kupują sprzęt elektroniczny, AGD, meble czy samochody. Te branże posiadają silne zakłady produkcyjne w Polsce.

Jak dalej się rozwinie ta sytuacja? Część ekspertów, m.in. ekonomiści banku Pekao, są nastawieni bardzo optymistycznie. Według nich wskaźniki za obecny miesiąc mogą osiągnąć poziom nawet 40% wzrostu produkcji przemysłowej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *