Dla niektórych są zwykłą stertą śmieci. To mogą być tylko pozory. Bowiem z nieokazałej zbieraniny odpadów można wyprodukować choćby cenne paliwa alternatywne. Jak przebiega ten proces? Zobaczycie to w najnowszym odcinku programu Fabryki w Polsce, prosto z zakładu Mo-Bruk.
Zakłady firmy Mo-Bruk w Skarbimierzu, lidera w branży przetwórstwa odpadów przemysłowych, dzielą się na dwie części. W pierwszej z nich powstają paliwa alternatywne RDF, które następnie są wykorzystywane m.in. w cementowniach. Z kolei drugi wydział fabryki polega na termicznym przetwarzaniu odpadów przemysłowych, czyli głównie odpadów płynnych (olejów, rozpuszczalników czy odczynników chemicznych).
Naszą podróż po zakładzie Mo-Bruk zaczęliśmy od przedstawienia Wam produkcji paliw alternatywnych RDF. Pierwszy krok to ważenie i staranna weryfikacja odpadów, które trafiają do fabryki. Na jakie właściwości odpadów zwracają uwagę pracownicy Mo-Bruk? Jakiego typu śmieci nadają się do produkcji paliw RDF? Dowiecie się tego z odcinka naszego programu.
Dalszy krok to załadunek na linię. Tu do pracy wchodzą różnego typu separatory i rozdrabniacze.
W kolejnej części programu przedstawiliśmy Wam wydział termicznego przetwarzania odpadów. W tym przypadku spalanie musi być przygotowane w bardzo staranny sposób. Na linii mogą znajdować się substancje niebezpieczne, dlatego przed ich obróbką, dodaje się specjalną mieszankę wsadową.
Następnie odpady trafiają do pieca, gdzie następuje ich spalanie. Nad wszystkim czuwa sterownia, czyli najważniejszy obiekt w zakładzie. Mieszadło poziome, przesiewarka, elektromagnes – to kolejne urządzenia, które są wykorzystywane przy obróbce odpadów. Po pobraniu próbek i zatwierdzeniu przez laboratorium firmy, produkty mogą trafić do sprzedaży.
PoprzedniSztuczna inteligencja zarządza dostawami ciepła w Gdyni
Następny Orlen umacnia pozycję w Norwegii. „Jesteśmy w gronie najważniejszych firm wydobywczych na tym rynku”
Podobne artykuły
Dodaj komentarz