„Nasza działalność w Europie przynosi straty”. Volvo wygasza produkcję i ogłasza następcę

Pracownicy wrocławskiego zakładu Volvo od 1996 r. produkują autobusy i autokary. Niestety w najbliższej przyszłości to się zmieni. W związku z dużymi stratami firma zamierza wygasić produkcję na Dolnym Śląsku. Co stanie się z grupą ponad 3,5 tys. pracowników?

Volvo 7900 Electric Articulated. Fot: Volvobuses.pl

– Nasza działalność w Europie od lat przynosi straty. Dzięki nowemu modelowi biznesowemu, który już dzisiaj z powodzeniem stosujemy na wielu rynkach, poprawimy rentowność i zapewnimy naszej firmie długoterminową konkurencyjność – powiedziała Anna Westerberg, prezes Volvo Buses.

Volvo zamierza skoncentrować swoją działalność na produkcji podwozi, a nie jak obecnie – kompletnych autobusów. W związku z tym linie produkcyjne będą stopniowo wygaszane, a całkowite zamknięcie fabryki ma nastąpić w pierwszym kwartale 2024 r.

Obecnie Grupa Volvo zatrudnia 3,6 tys. pracowników, z czego 1500 osób pracuje w Volvo Buses. Pozostali są zatrudnieni w ramach różnych usług biznesowych  jak Volvo Group Digital & IT, Volvo Group Financial Control & Accounting, Volvo Group People Services, Volvo Construction Equipment, Group Trucks Operations, Group Truck Purchasing i Volvo Group Real Estate.

Nowy szwedzki inwestor we Wrocławiu

Przedstawiciele szwedzkiego koncernu zapewniają, że Wrocław pozostanie centrum dostarczającym usługi biznesowe dla Volvo. W związku z tym dwutysięczna grupa pracowników nie ma czym się przejmować – nadal będą zatrudnieni w firmie.

Jaki los czeka pracowników Volvo Buses? Spółka ogłosiła, że został podpisany list intencyjny z firmą Vargas Holding. Na podstawie dokumentu Vargas wykupi wrocławskie nieruchomości Volvo i zamierza rozbudować fabrykę. Co istotne szwedzki inwestor zapowiada także, że zatrudni część pracowników Volvo Buses.

– W Vargas stale analizujemy możliwości przyspieszenia dekarbonizacji i wejścia w nowe branże i projekty przemysłowe. Mając to na uwadze, jesteśmy pod wrażeniem zarówno obiektów, jak i wysoko wykwalifikowanych pracowników zakładu we Wrocławiu – powiedział Carl-Erik Lagercrantz, dyrektor generalny Vargas Holding.

Vargas Holding to producent związany z różnymi branżami. Pierwotnie pracownicy firmy zajmowali się produkcją „zielonych” baterii, stali i wodoru. Obecnie spółka jest właścicielem m.in. Polarium (magazyny energii) czy Northvolt (m.in. producent baterii do samochodów elektrycznych).

Spółka zapowiada, że we wrocławskiej fabryce będą wytwarzane „rozwiązania energetyczne dla domów”. Produkcja rozpocznie się już w przyszłym roku.